Recamp – soczyste warsztaty branży nieruchomości
W dniach 16-17 października (ja już byłam od 14-ego) 2015 roku w Paprotni odbyły się soczyste warsztaty dla agentów i pośredników branży nieruchomości – recamp.
Tym razem było nas ponad 300. W tym roku po raz pierwszy miałam okazję pomagać w ich realizacji. Chętnych na warsztaty było tak dużo, że musieliśmy przed czasem zamknąć sprzedaż. 2 hotele, które mieściły się w Paprotni były całkowicie zapełnione przez uczestników.
O recampie można by pisać wiele. Ja postaram się w kilku punktach ująć to co najistotniejsze oraz to co najbardziej mi się podobało.
1. Organizatorzy całego zamieszania
Aga Szałęga-Gazda, Basia Chalińska, Dominika Sadowska-Nowak, Krzysiek Kowalkowski i Bolek Drapella to wymarzony team dream, z którym świetnie mi się współpracowało. Osobowość, pracowitość i ich sposób bycia sprawiły, że racamp stał się bardzo wartościowymi warsztatami. Zarówno pod kątem merytorycznym, ale również ze względu na niepowtarzalna aurę, którą tworzą właśnie ci ludzie wokół siebie. Swobodna i przyjacielska atmosfera sprawiała, że uczestnicy byli nastawieni wobec siebie pozytywnie, zwracali się do siebie po imieniu nie bacząc na wiek czy łączące ich relacje, a wszystkim udzielał się dobry nastrój.
2. Warsztaty
Ogrom wiedzy z wielu różnych dziedzin. Każdy mógł wybrać 5 warsztatów. Było aż 8 różnych ścieżek warsztatowych. Mogliśmy uczyć się między innymi o; współpracy z innymi, pozyskiwaniu klientów i ofert, wycenie, mediacjach, inwestowaniu w nieruchomości, użytkowaniu, o budowaniu lojalności pracowników, obsłudze klienta popytowego, o social mediach, o rynku pierwotnym i współpracy z deweloperami, o umowach z klauzulą wyłączności, o content marketingu i budowaniu wizerunku w sieci, o podświadomej komunikacji w sprzedaży, o różnicy między ceną a wartością nieruchomości, o psychologicznych narzędziach dla szefa, o fotografowaniu nieruchomości, o rekrutacji agentów, o zadłużonych nieruchomościach, o nieruchomościach dla cudzoziemców itd. Prócz licznych warsztatów były również wykłady/prelekcje.
3. Imprezy, inne atrakcje oraz aukcja charytatywna.
Jak co edycję była organizowana aukcja charytatywna. Tym razem dla Julki chorej na porażenie mózgowe. Udało się sprzedać kilkaset losów oraz przeprowadzić licytację ciekawych przedmiotów. A wszystko poszło na szczytny cel: dla Julki.
Speed dating (mój ulubiony) – czyli szybkie spotkania 15 minutowe, podczas których można było porozmawiać z prelegentami, sponsorami, uczestnikami racamp na tematy branżowe.
Run recamp run – bieg recampowy 5-10 km
2 sesje fotograficzne – pierwsza z nich była biznesowa, a druga z koszulkami recamp
Impreza wieczorna – tańce, rozmowy, granie na gitarach i śpiewanie do rana
4. Sponsorzy
Mieliśmy i tym razem całą masę sponsorów, którzy umilali nam pobyt na recampie. Recamp sponsorowali między innymi; Morizon, Gratka, Nescafe Dolce Gusto, Starbroker, e-bazanieruchomości, asari.
5. Ludzie
Recamp to przede wszystkim niesamowici ludzie. Przyjeżdżają tu agenci i pośrednicy z całej Polski. Można porozmawiać, wymienić się doświadczeniami, zabawić oraz poznać wiele osób z branży nieruchomości. Networkingom nie było końca.
Na recampie byłam już kilka razy. Uważam, że racamp to najlepsze warsztaty nieruchomościowe w całej Polsce. Jeśli ktoś jeszcze nie miał okazji w nich uczestniczyć, powinien koniecznie się na nich pojawić i sam na własne oczy przekonać się czy rzeczywiście jest tam tak wspaniale jak opisałam. Następny recamp już w kwietniu 2016. Przybywajcie licznie. www.recamp.pl
Są 2 komentarze do tego wpisu
Bardzo fajny post, dobrze coś takiego poczytać.
Dzięki za cenne sugestie. zdjęcia artystyczne na wesele to również ciekawy
temat nad którym warto się zastanowić. Chętnie pomogę go rozwikłać 🙂 Pozdrawiam
Basically had to tell you Now i’m ecstatic that i came on your page.